od lewej: ambulatorium, gmach główny, budynek gospodarczy, pawilon obserwacyjny, nad nim pawilon chorych na szkarlatynę, obok pawilon chorych na błonnicę
na drugim planie: komin i budynek fabryczny zakładów "Ormil" przy Leszno 138/140 oraz na prawo od nich bryła kamienicy przy Żytniej 45.
Architekt:
Czesław Domaniewski
przy współpracy dr Józefa Brudzińskiego, dr Wacława Łapińskiego oraz Zofii Szlenkierówny.
Budowa:
1911-1913
Szpital wzniosła i urządziła własnym kosztem i staraniem Zofja Szlenkierówna, pochodząca ze znanej w Warszawie rodziny przemysłowców. Na działce o powierzchni ok. 12 ha między ulicami Leszno i Żytnią stworzony został jeden z najnowocześniejszych w Europie szpitali dziecięcych. Fundatorka przekazała szpital, nazwany imionami jej rodziców, miastu jeszcze przed ukończeniem budowy.
Murowane parterowe budynki w stylu budownictwa polskiego - w zasadzie pozbawione dekoracji zewnętrznych, dachami krytymi dachówką, dużymi oknami i z tarasami schodzącymi bezpośrednio do ogrodu - wyposażone były w instalacje: kanalizacyjną, wodociągową i gazową, centralne ogrzewanie i oświetlenie elektryczne. Szpital przeznaczony był dla 100 dzieci w wieku 1-12 lat. W 1929 r. w szpitalu rozpoczął działalność stały oddział niemowlęcy.
Szpital składał się z 9 budynków a całość terenu została otoczona starannie zaprojektowaną zielenią. Posiadał trzy wejścia: dwa - od ul. Leszno: osobne dla personelu medycznego i pacjentów udających się do ambulatorium. Trzecie wejście otwierane było w razie potrzeby dla dzieci z chorobami zakaźnymi.
Od strony ul. Leszno znajdowały się:
- dom mieszkalny mieszczący na parterze mieszkanie portiera, a na piętrze – mieszkanie lekarza. Na budynku umieszczono napis „Salus aegroti suprema lex” (dobro chorego najwyższym prawem).
- ambulatorium dla chorych przychodzących.
- gmach główny zbudowany w kształcie litery H. Dwuskrzydłowy budynek główny z werandami był zwrócony frontem do ul. Leszno.
Między gmachem głównym i budynkiem gospodarczym urządzono fontannę.
- za gmachem głównym znajdował się piętrowy budynek gospodarczy z poddaszami, gdzie w suterenie mieściła się kotłownia, na parterze umieszczono kuchnię, pralnię, magiel prasowalnię, skład bielizny, pokoje stołowe dla obsługi i pielęgniarek oraz aptekę. Na piętrze znajdowały się mieszkania dla lekarzy i pokoje dla pielęgniarek, a na poddaszu – pokoje dla obsługi.
- z prawej strony budynku gospodarczego wybudowano pawilon obserwacyjny, w którym umieszczono izolatki dla dzieci z podejrzeniem choroby zakaźnej.
- za pawilonem obserwacyjnym umieszczono pawilon zapasowy dla chorych na błonicę.
- od strony ul. Żytniej znajdował się pawilon dla chorych na szkarlatynę, a także pawilon, w którym umieszczono kamerę dezynfekcyjną, prosektorium i kaplicę przedpogrzebową.
- na uboczu od strony ul. Żytniej umieszczono także pawilon z 2 mieszkaniami dla stróżów oraz laboratorium z pomieszczeniami dla zwierząt doświadczalnych.
W szpitalu nie tylko leczono dzieci, ale też kształcono pediatrów oraz pielęgniarki. Szkolenia odbywali lekarze, ćwiczenia - studenci medycyny wyższych semestrów, a także uczennice Warszawskiej Szkoły Pielęgniarskiej prowadzonej przez Zofię Szlenkierównę i Szkoły Pielęgniarstwa Polskiego Czerwonego Krzyża.
W 1924 r. Magistrat planował przebudowę szpitala w roku 1924 (wybudowanie dwóch dodatkowych pawilonów) oraz ponownie w roku 1938 (zwiększenie liczby łóżek o 375), lecz odstąpiono od nich ze względu na koszty.
W czasie wojny:
W 1939 roku szpital nie uległ zniszczeniu i prowadził działalność do wybuchu Powstania Warszawskiego. W początku Powstania Warszawskiego szpital, choć przeznaczony dla dzieci, służył także powstańcom i ludności cywilnej, a także przyjmował rannych okupantów. 6 sierpnia 1944 r. Niemcy rozstrzelali na terenie szpitala około 100 pacjentów i pracowników, pozostałych przy życiu wyprowadzili do Szpitala Wolskiego, a szpital podpalili.
Po upadku Powstania ocalały personel i chorzy ewakuowali się 20 października 1944 r. do Włodzimierzowa koło Piotrkowa Trybunalskiego. Po powrocie do Warszawy, szpital mieścił się w krótko w Domu Dziecka przy ul. Przybyszewskiego 47 na Żoliborzu.
Zniszczenia i rozbiórki:
Z opisu Biura Odbudowy Stolicy wynika, że z całego kompleksu szpitalnego całkowitemu spaleniu uległy pawilon gospodarczy i pawilon mieszczący mieszkania stróży i laboratorium doświadczalne, a częściowemu – gmach główny. Pozostałe budynku nadawały się do odbudowy - z fotoplanu 1945 wynika, że były wręcz przykryte dachami.
W 1945 r. podejmowane były starania o odbudowę Szpitala im. Karola i Marii na dawnym miejscu, jednak nie uzyskano pozwolenia na reaktywację placówki w starej lokalizacji.
Po wojnie do odbudowy przeznaczono jeden z pawilonów (ambulatorium ?), w którym w 1946 umieszczono żłobek dla 80-100 dzieci, wyposażony całkowicie przez Szwedzki Czerwony Krzyż.
W 1948 adaptowano na potrzeby drugiego żlobka drugi zachowany budynek szpitala (dla chorych na szkarlatynę ?)
Przed 1950 rozebrane zostały ruiny pawilonu głównego, budynku gospodarczego i domu stróży, rozebrano także pawilon obserwacyjny, pawilon chorych na błonnicę i kamerę dezynfekcyjną.
Przynajmniej do 1963 r. przy ul. Leszno istniały: pawilon mieszkalny (lekarza i stróża) przy ul. Leszno oraz budynek ambulatorium - uległu one rozbiórce prawdopodobnie w związku z poszerzaniem ul. Leszno.
W 1946 r. władze wydały zgodę na otwarcie szpitala dla dzieci im. Karola i Marii w budynku dawnej Ubezpieczalni Społecznej na rogu ul. Wolskiej i Działdowskiej. Przyczyną tej decyzji była propozycja szwajcarskiej organizacji charytatywnej DonSuisse kompletnego wyposażenia szpitala dziecięcego w Warszawie, o ile miasto zaproponuje odpowiedni budynek. Szpital został uruchomiony w 1947 r., a w 1950 r. zmieniono nazwę „Szpital im. Karola i Marii” na Państwowy Szpital Kliniczny nr 2, a następnie nr 3.
Obecnie:
Pawilon dla chorych na szkarlatynę przy ul. Żytniej 39, mocno zmieniony po przebudowach, pełni nadal funkcje medyczne – mieści się tam przychodnia stomatologiczna (2020).
Na budynku wmurowana jest tablica pamiątkowa poświęcona Zofii Szlenkierównie i zamordowanym pacjentom i pracownikom szpitala.
Przy ulicy Leszno znajduje się tablica upamiętniająca rozstrzelanie na terenie szpitala 100 pacjentów i pracowników (pierwotnie wmurowana w ścianę ambulatorium, obecnie przeniesiona poza historyczny obszar szpitala, na teren dawnej posesji Leszno 138/140).